Kręglarze lubią horrory? Kręglarstwo 2019-11-13 17:54:51
Niedzielne ligowe potyczki 5 kolejki zakończyły się zwycięstwami drużyn "Polonii 1912" po meczach z gatunku horrorów.

"Polonia" Leszno - "Start" Gostyń

Derbowy pojedynek sąsiadów zza miedzy rozegrany został w Lesznie. Po wielkich emocjach z torów jako zwycięzcy zeszli zawodnicy "Polonii" wygrywając ze "Startem" 5:3 (3435:3395).
Faworytem pojedynku raczej byli goście, mecz obfitował w swego rodzaju małe sensacje ale to jednak gospodarze odnieśli sukces.
Każdy blok kończył się remisowo jeśli chodzi o pojedynki więc przysłowiowym języczkiem u wagi była ilośc zbitych kręgli. A w tym elemencie przez cały mecz niewielką przewagę utrzymywali "poloniści".
Blok pierwszy, w którym "Polonia" desygnuje do gry dwóch Mateuszów: Klechę i Kraczewskiego - świeżo powołanych na mecz U-23 z Turyngią. Znacznie lepiej radzi sobie "Bongo" Klecha punktując po dobrym pojedynku Patryka Lukaszewskiego. Wynik 3:1 oraz 597:569 dla zawodnika "Polonii". Kraczewski po dwóch przegranych setach w pojedynku z Kacprem Michalakiem został zmieniony przez Kamila Kozłowskiego. W sumie zmiana niewiele dała. "Koza" choć był lepszy od rywala w secie trzecim, to ostatniego seta przegrał i różnica w kręglach pozostała praktycznie bez zmian. Wynik tego pojedynku to 1:3 oraz 547:567. A po pierwszym bloku przy stanie 1:1 "Polonia" ma na koncie o 8 kręgli więcej.
Blok drugi i chyba lekko niespodziewane rozstrzygnięcia. Patryk Konarkowski tym razem traci punkt na rzecz najmłodszego w zespole z Gostynia Mateusza Ptaka. Przy stanie setów 2:2 większym dorobkiem legitymuje się zawodnik "Startu" wygrywając kręglami 566:552. Z kolei najmłodszy w ogóle zawodnik meczu - "polonista" Antoni Nowacki pokonuje Mikołaja Kosowicza 3:1 oraz 571:552. Jak się okazuje, Antek ma najlepsze zbiórki w "Polonii" (219) i to jest języczek u wagi tego pojedynku. Po 2 blokach jest 2:2 a przewaga gospodarzy w kręglach rośnie o kilka "kołków" - do 13. Czyli tak naprawdę sprawa zwycięstwa w meczu jest ciągle otwarta.
Ostatni blok i w "Polonii" Szymon Kaliski i Adrian Szulc a u gości chyba dwie największe "armaty" - Jakub Osiewicz i Jędrzej Michalak. Szymek Kaliski choć przegrywa z "Ośką" 0:4, to poza pierwszym setem nie jest wcale biernym obserwatorem w tym pojedynku. Co prawda Szymon przegrywa 565:601 ale nie ma to znaczenia przy świetnej grze "Adisa" Szulca, który z najlepszym wynikiem meczu (603) chyba mimo wszystko nieoczekiwanie łatwo odprawia z kwitkiem Jędrka Michalaka wygrywając w setach 3:1 a w kręglach 603:540. Tak więc to co Kaliski stracił grajac przeciwko Osiewiczowi, Szulc nadrabia z nawiązką na Jędrku Michalaku.
Efektem jest wygrana meczowa i na razie pozycja medalowa w tabeli po pięciu kolejkach ligowych sezonu 2019/2020.

"Dziewiątka - Amica" Wronki - "Polonia" Leszno

Panie z "Polonii 1912" pojechały na mecz do Wronek. Zespół nie miał we Wronkach żadnej możliwości personalnego manewru, bo pojechał w składzie bez rezerwy.
Sam mecz jako całość to horror w klasycznym wydaniu. Osobnym horrorem był też pojedynek pierwszego bloku Anny Chwastyniak z Julia Brodziszewską.
W tym pierwszym bloku grała także Julia Zalesińska przeciwko Wiktorii Jądrzyk. "Polonistka" zagrała dopiero po raz trzeci w lidze ale co ważne, mimo małego doświadczenia Julia gra bez kompleksów. Co prawda nasza zawodniczka uległa Wiktorii Jądrzyk 1:3 ale wynikiem 527 poprawiła swój najlepszy rezultat w oficjalnych zawodach. Rywalka z Wronek zbiła 539 kręgli. Wspomniana już Anna Chwastyniak walczyła przeciwko Julii Brodziszewskiej i przegrała dwa pierwsze sety róznicą 1 i 2 kręgli, choć na dobrą sprawę to Ania powinna prowadzić 2:0. Ale gra się dalej a trzeci set pada łupem Chwastyniak, która uzyskuje niewielką przewagę w kręglach. Żeby zdobyć punkt musi jednak wygrać ostatniego seta. Ostatni set to klasyczne "rzut za rzut". Do pełnych obie zbijają po 93 kręgle. Zbierają też niemal identycznie. Niemal, bo ostatnim rzutem "polonistka" wygrywa tor 138:137 a pojedynek kręglami 565:559 przy stanie setów 2:2. W meczu mamy remis 1:1 przy niewielkiej przewadze gospodyń wynoszącej 7 kręgli.
Blok drugi to huśtawka nerwów. "Polonię" reprezentują Nicoletta Dudziak i Angelika Ciszewska. "Niki" gra przeciwko Sandrze Szczepskiej a od drugiego seta jej rywalka jest Patrycja Grzelak. Pojedynek toczy się pod dyktando Dudziak, która mimo lekkiego potknięcia w secie wygrywa swój pojedynek gładko 3:1 uzyskuje najlepszy rezultat meczu 595 kręgli wobec 534 rywalek z Wronek. Jednak mimo wspaniałej gry "Niki" mieliśmy chwile zwątpienia ponieważ Angelika Ciszewska przez 2 sety nie miała nic do powiedzenia w pojedynku z szalejącą Anną Piotrowską (po 2 setach było 313:241 dla Piotrowskiej). Na szczęście "Ciszka" walcząca również z bólem kregosłupa mimo końcowej porażki 3:1 potrafiła zniwelować znaczną część strat i jej porażka kręglami 517:548 nie miała wpływu na końcowy meczowy sukces "Polonii" 4:2 (2203:2180). Ogromne brawa dla dziewczyn.